Pomorski Okręgowy Związek Lekkiej Atletyki na zaszczyt zaprosić trenerów, zawodników oraz działaczy na uroczyste podsumowanie sezonu lekkoatletycznego 2010 r. Uroczystość odbędzie się w klubie studenckim Trops w dniu 26.11.2010 r. o godzinie 18.00.

Po uroczystościach odbędzie się tradycyjna dyskoteka dla uczestników.

SERDECZNIE ZAPRASZAMY

Zarząd POZLA

     Biegaczka AZS AWFiS Gdańsk Marta Krawczyńska zajęła trzecie miejsce w tradycyjnym biegu pod nazwą Goleniowska Mila Niepodległości. Na 10 km trzeci był także Marcin Chabowski z Floty Gdynia.

Czwarty wśród mężczyzn na dystansie jednej mili czyli 1609,3 metra był znany pomorski długodystansowiec Leszek Zblewski z Remusa Kościerzyna. Goleniowską Milę rozegrano już po raz 22. Tym razem wygrał ją, będący w świetnej formie w tym sezonie, Marcin Lewandowski z Zawiszy Bydgoszcz, który uzyskał czas 4:22. Wśród pań wygrała Rosjanka Natalia Slednikowa, która uzyskała czas 5:04. Trzecia na mecie Krawczyńska miała czas 5:15. W Goleniowie rozegrano także bieg na 10 km w którym dwie dobre lokaty zajęli biegacze z Pomorza: trzeci był Marcin Chabowski z Floty Gdynia, który wbiegł na metę z czasem 30:13 (wygrał Węgier Laszlo Toth – 30:07) a szósty Łukasz Kujawski z SKLA Sopot, który uzyskał czas 30:50.

am

     Adam Thiel z Run Team Gdańsk został wicemistrzem Polski w supermaratonie. W biegu na dystansie na 100 kilometrów wyprzedził go tylko Krzysztof Holik z Unii Tarnów.

Supermaraton rozegrano w sobotę na trasie Kalisz-Blizanów. Dystans ukończyło 80 zawodników a supermaraton „Kalisia” odbył się już po raz 26. Adam Thiel uzyskał na mecie czas 8:08.07 a pierwszy Holik miał czas 7:53.36. Sukces biegacza z gdańskiego klubu to niejako kontynuacja sukcesów na tym dystansie Andrzeja Magiera, który m.in. w 1997 roku zdobył w Kaliszu mistrzostwo Polski.

am

UWAGA uczestnicy zgrupowania w Szklarskiej Porębie KWJ wyjeżdżający 4.11.2010 r. Informujemy, że zbiórka zawodników odbędzie się przed wyjazdem o godzinie 21.15 na peronie dalekobieżnym w Gdyni Głównej. Jednocześnie informujemy, że dworzec w Gdyni Głównej jest remontowany i wejście na ww peron możliwy jest jedynie z perony SKM lub od strony ulicy Morskiej.

    Już 10 listopada, odbędzie się na terenie Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Smętowie Granicznym jedna z większych imprez biegowych na Pomorzu związana z Narodowym Świętem Niepodległości. To kolejna impreza biegowa współorganizowana przez LLKS Smętowo Graniczne.

Łącznie organizatorzy przygotowali 15 kategorii wiekowych nagradzając każdego, kto znajdzie się na podium w swojej kategorii. Na tegoroczną imprezę przygotowaliśmy sporo atrakcyjnych nagród: sprzęt sportowy również rzeczowy do joggingu czy artykuły AGD. Zapisy od godz. 9.30 w biurze zawodów na terenie GOKSiR lub wcześniej drogą meilową, uroczyste otwarcie o 11.00.

W biegu OPEN przygotowanych zostało po 6 nagród, zarówno dla pań jak i panów. Kobiety ścigać się będą na dystansie 3 km, a mężczyźni będą mieli do pokonania dystans 5 km. Trasa będzie przebiegać po nawierzchni trawiastej na pętli o długości niespełna 1000m, podobnie jak w latach ubiegłych. Ponadto mamy aż 6 kategorii wiekowych jeśli chodzi o najdłuższe dystanse tego dnia, stąd Ci którzy znajdą się na dalszych miejscach w biegu OPEN będą mogli liczyć na nagrodę. Co ważne – nie pobieramy żadnej opłaty od startujących.

    Wszyscy uczestnicy otrzymają ciepły posiłek i napój, a wśród startujących odbędzie się losowanie atrakcyjnych nagród po zakończeniu zawodów.

Więcej informacji o imprezie oraz zgłoszenia grupowe pod numerem tel. (58) 561-90-97 lub meilowo: biuro@goksirsmetowo.pl, natomiast regulamin biegu na stronie: www.goksirsmetowo.pl oraz smetowo.kociewiacy.pl.

Organizator:

• GMINNY OŚRODEK KULTURY, SPORTU I REKREACJI W SMĘTOWIE GRANICZNYM

 Partnerzy:                                    

• POMORSKIE ZRZESZENIE LZS W GDAŃSKU

• GMINNA KOMISJA ROZWIĄZYWANIA PROBLEMÓW ALKOHOLOWYCH

• ZESPÓŁ SZKÓŁ GOSPODARKI ŻYWNOŚCIOWEJ W SMĘTOWIE

• LLKS „ZIEMI KOCIEWSKIEJ” W SMĘTOWIE GRANICZNYM

• URZĄD WOJEWODY POMORSKIEGO

• URZĄD MARSZAŁKOWSKI WOJ. POMORSKIEGO

• STAROSTWO POWIATOWE W STAROGARDZIE GDAŃSKIM

• GRUPA LOTOS S.A

• Urząd Gminy Smętowo Graniczne

• Gminna Biblioteka Publiczna w Smętowie

• Zespół Kształcenia i Wychowania w Smętowie Granicznym

Zapraszamy szkoły, kluby i wszystkich zainteresowanych - dla nas najważniejszy jest zawodnik!

W ostatni weekend zawodnicy TEAM RUN GDAŃSK zdobyli dwa medale Mistrzostw Polski.
 

Mistrzostwa Polski na 100km.
23.10.2010 Kalisz
Srebrny medal - Adam Thiel - 8:08.07

Mistrzostwa Polski w maratonie.
24.10.2010 Dębno
Złoty medal - Radosław Dudycz - 2:16.15

Radek obronił tytuł sprzed roku, dla Adama start w supermaratonem był debiutem. W Dębnie były bardzo niekorzystne warunki atmosferyczne. Porwisty i zimny wiatr zdecydował o taktycznym rozgrywaniu tego maratonu. Na ostatnich 6km Radek zachował najwięcej sił, oderwał się od przeciwników i z bezpieczną przewagą, jako pierwszy Polak minął linie mety.

sd

Startujący w barwach Team Run Gdańsk Radosław Dudycz po raz drugi z rzędu wywalczył Mistrzostwo Polski w maratonie.

Tym razem najlepszy z Polaków przybiegł na metę za zwycięzcą 37. Maratonu Kenijczykiem Joelem Kosgei Komenem.

Dydycz uzyskał czas 2:16.15, Komen 2:15.00. W czołówce mistrzostw byli także inni dwaj pomorscy maratończycy. Piąty był Paweł Piotraschke z LKB Braci Petk z Lęborka, który uzyskał czas 2:30.54 a Roman Elwart z LKS Ziemi Puckiej zajął 8. miejsce z czasem 2:33.37.

Maraton w Dębnie ukończyło 975 zawodników.

am

zmiana godziny rozpoczęcia konferencji!!!

PROGRAM

16.00-17.00 Przyjazd uczestników

17.00 Rozpoczęcie konferencji

1. Przedstawienie propozycji zawodników do szkolenia w KWJ w roku 2011r.

2.Dyskusja

3.Przedstawianie projektu zgrupowań sportowych KWJ w 2011r.

4. Wykład Pana Zbigniewa Jastrzębskiego - Badania wydolnościowe zawodników KWJ i właściwa suplementacja.

Dla Trenerów spoza Trójmiasta przewidziany jest zwrot kosztów przejazdu, prosimy o potwierdzanie przyjazdu do Biura POZLA

Pomorski Okręgowy Związek Lekkiej Atletyki w Gdańsku serdecznie zaprasza trenerów na Konferencję Metodyczno-Szkoleniową, która odbędzie się w terminie 29-30.10.2010r w OPO ul. Górskiego 1 w Gdańsku od godziny 15.30.

    Rozmowa z oszczepnikiem AZS AWFiS Gdańsk Igorem Janikiem

Jaki by dla Pana mijający sezon?

- Nie do końca udany. Prawdę powiedziawszy był to eksperyment, w którym wspólnie z moim tatą-trenerem

sprawdzaliśmy nowe metody i elementy treningowe. Ostatecznie okazało się, że w okresie przygotowawczym nie mogę wykonywać grupy ćwiczeń, która w bardzo dużym stopniu negatywnie działa na moje rzutowe przygotowanie. Ze wszystkiego płynie jednak nauka i zawsze trzeba wycigać wnioski. Wiem co muszę robić, a z czego zrezygnować. Jeżeli uda mi się wspólnie z trenerem dobrać odpowiednie proporcje to przyszły sezon może być przełomowy.

Czy mógł Pan osiągnąć więcej, czego zabrakło do pełnej satysfakcji?

- Zawsze można osiągnąć więcej. W tym roku czuję duży niedosyt - wynikowy i z powodu braku powołania mnie do składu na Mistrzostwa Europy. Wynik 80.83 m rzucony w bardzo ciężkich warunkach nie jest złym wynikiem, ale wiem, że byłem przygotowany na dużo więcej. Praca którą wykonałem jest we mnie i w końcu zaprocentuje. Niestety, nie pojechałem do Barcelony. Do minimum kwalifikacyjnego zabrako mi 4 cm czyli 0.049 %... Poziom poza pierwszą trójką nie był rewelacyjny – 79 m wąski finał, 76 m szeroki… Decyzja PZLA, a zwłaszcza pana Haczka mnie rozśmieszyła. Kilku zawodników zostało powołanych do reprezentacji pomimo braku minimum, już nie wspominając, że zabrako mi najmniej ze wszystkich. Mowa o kredycie zaufania PZLA całkowicie mnie rozbawia. Czuję się oszukany. Potraktowano mnie jakbym był nikim. Z takim podejściem do zawodników, którzy reprezentują pewien poziom PZLA sam kopie sobie d...

Do pełni zadowolenia zabrakło w tym roku udanego startu na Mistrzostwach Europy, najlepiej z rekordem życiowym. Co się odwlecze to nie uciecze.

Który start przyniósł najwięcej radości i dlaczego?

- Bez wątpienia startem, który przyniósł mi w tym roku dużo radości były Mistrzostwa Polski w Bielsku-Białej. Odzyskałem tytuł mistrza Polski. Podobną radość odczuwałem w startach w drugiej części sezonu, w których przekraczałem granicę 80 m i w zawodach w Niemczech gdzie wygrałem z tegorocznym srebrnym medalistą Mistrzostw Europy Matthiasem de Zordo.

Jak ocenia Pan kondycję pomorskiego oszczepu? Jakie są perspektywy tej konkurencji na Pomorzu?

- Pomorski oszczep stoi na bardzo wysokim poziomie. Praktycznie wszyscy najlepsi oszczepnicy z kraju skupieni są na Pomorzu. Jeśli wszystkim dopisze zdrowie i będą właściwie prowadzeni przez swoich trenerów mogą rzucać dalej niż w ubiegłym sezonie. W osiąganiu lepszych wyników przeszkadza bez wątpienia brak miejsc, które zimą umożliwiałyby wykonywanie treningów rzutowych. Ja nie mam dostępu do takiego miejsca. Całą zimę jestem zmuszony do rzucania w śniegu i wykonywania treningu zastępczego. Jest to bardzo duże utrudnienie i podejrzewam, że nie tylko dla mnie ale i dla reszty oszczepników.

Co będzie robić Igor Janik po sezonie, jak będą przebiegać przygotowania do kolejnego?

- Po sezonie będę odpoczywał 4 do 6 tygodni. Nie będę całkowicie rezygnować z aktywności fizycznej. Sport towarzyszy mi zawsze i wszędzie, ale podczas wakacji jest to jego namiastka. Mam zamiar całkowicie się "zresetować" i z jeszcze większym zapałem i zacięciem wkroczyć w przygotowania do sezonu 2011. Wstępny plan przygotowań na przyszły rok już mój tato dla mnie opracował więc dobrze wiem co mnie czeka i czego mogę się spodziewać.

Rozmawiał Adam Mauks